Miszmasz.

Nie było mnie szmat czasu. Znowu. Ale tym razem mogę się usprawiedliwić feriami, więc obozem i wieloma innymi sprawami, których pewnie nie chce wam się czytać , a mi nie chce się pisać ;)

W każdym razie dużo się zadziało podczas tych moich ferii :) Podczas pobytu w górach u rodzinki, gdzie niestety żaden qń ze mną nie pojechał, zakupiłam kilka nowych rzemyków (będą kantary) oraz zamówiłam nowy sprzęt :3 (szczegółów nie zdradzam). 

Ps. W ostatniej notce pytałam o kolor na kantar dla Dekorki :) W końcu wybrałam taki:

 kolor w srzeczywistości wpada trochę bardziej w zielony, ale różnica jest minimalna ;)

Zapinany na haczyk (nie lubiłam tego typu zapięć, ale powoli mnie przekonują) i regulowany na potylicy. Uwiąz jak widzicie wyszedł taki jakby ombre (?).

Przepraszam za beznadziejną jakość zdjęć, ale ani Dekoracja, ani mój cudowny aparat/telefon nie chciały współpracować -.-

 złośliwość, rzeczy martwych i humorki klaczy - uwielbiam to.

Ach! Mam dla was jeszcze kilka zdjęć Plotki ^^

Jak wiecie byłam w górach, z kuzynką w moim wieku, która nie popełniła tego błędu co ja i zabrała swoją ulubioną/jedną z ulubionych klacz :)  

Plotka jest już dość wiekową klaczą wielkopolską. 

(Custom -> DarkPegasus)

Jest bardzo mądra.

Chętnie współpracuje z człowiekiem.

Nie znam jej zbyt dobrze, ale na pewno mogę powiedzieć, że jest poczciwym koniem.

Plotka jest u mojej kuzynki od niedawna, bo od początku stycznia. 

Była spóźnionym prezentem świątecznym ;) oczywiście ode mnie :P

Ech! musiałam wcisnąć palec -.-

Podoba wam się ta klaczka ? 

Mi osobiście tak :) 

żal ją było oddawać :P ale prezent to prezent ;)

Tak z innej beczki.... Jakaś nie poukładana ta notka :P 

Mam nadzieję, że rozczytacie...

Jako zajawkę następnego postu powiem, że przygotowywuję się do BCS Winter Photo Challenge

A teraz już kończę ten miszmasz, gdyż mam wenę twórczą :P